Ćwiczenia z ratownictwa lodowego
- ospdziekanowpolski
- 24 sty 2016
- 2 minut(y) czytania
W ostatnią sobotę wspólnie z OSP Łomianki doskonaliliśmy techniki ratownictwa na lodzie. Ćwiczenia odbyły się na brzegu Jeziora Dziekanowskiego. Zapraszamy do przeczytania relacji. W sobotę, 16 stycznia zebraliśmy się przed naszą strażnicą, aby przeprowadzić odprawę, po czym udaliśmy się na brzeg Jeziora Dziekanowskiego. Tam zostały omówione schematy ratownicze oraz aspekty współpracy pomiędzy sąsiednimi jednostkami. Zapoznaliśmy się również z nowo nabytym sprzętem ratownictwa wodnego, jak i przygotowaliśmy dwa stanowiska ćwiczeń praktycznych, które miały odzwierciedlać dwa prawdopodobne przypadki mogące zaistnieć w sytuacji rzeczywistej.
Pierwszym z nich było stanowisko "Człowiek wpadł do przerębla". Charakteryzowało się tym, że wokół wyciętego przerębla lód był mocny, przez co działania były nieco łatwiejsze. Strażak ubrany w suchy skafander, kask, z założoną kamizelką wypornościową miał za zadanie dostać się do poszkodowanego i wyciągnąć go na brzeg. Przerobionio kilka technik: przejście ze specjalistycznymi kolcami lodowymi, płynięcie w lodowatej wodzie oraz czołganie się po tafli lodu. Jednak najtrudniejsze okazało się wydobycie poszkodowanego z wody. Strażak zabezpieczony liną próbował wielu metod, aby zrobić to jak najszybciej i najbezpieczniej. Przećwiczono również rotacyjną metodę wyciągania poszkodowanego, która jest o wiele bardziej skuteczna niż tzw. "szarpanie za linę". Z pozoru wydaje się to proste, lecz minusowa temperatura, ograniczenie ruchów przez skafander oraz częsta apatia ze strony wyziębionego poszkodowanego są znaczącą barierą utrudniającą akcję.
Równolegle druga grupa ćwiczyła na kruchym lodzie sytuację, gdzie pod człowiekiem załamał się lód. Jak później okazało się, było to jeszcze bardziej wymagające zdarzenie. Ratownik ewakuując poszkodowanego na kruchy lód, musiał liczyć się z ponownym wpadnięciem do wody. W tej sytuacji dużą rolę odegrały pneumatyczne sanie lodowe. Jest to urządzenie ratownicze do poruszania się po cienkim lodzie, zapewniające wyporność ratownikowi i ratowanemu, przez co niekiedy skraca czas trwania akcji ratowniczej.
Ostatnim punktem w harmonogramie szkolenia było "Wspólne założenie", gdzie założono załamanie się lodu pod spacerowiczami przemierzającymi Jezioro Dziekanowskie. Na miejscu jako pierwsi pojawili się nasi druhowie w odpowiednim zabezpieczeniu do pracy w wodzie. Strażak dostał się do poszkodowanego i we właściwy sposób rozpoczął procedurę ewakuacyjną. Na miejsce dotarły zastępy OSP Łomianki, które przy pomocy sań lodowych pomogły w pokonaniu drogi do brzegu.
Mamy nadzieję, że przećwiczone techniki nie będą musiały być wykorzystywane przy prawdziwym zdarzeniu. Tego typu inicjatywy nie tylko doszkalają nas, abyśmy lepiej wykonywali swoje zadania, ale również zacieśniają współpracę między jednostkami z terenu naszej gminy. Dobra współpraca, wzajemna znajomość sprzętu, dobre wyszkolenie to gwarancja udanej akcji ratowniczej.
Tekst: Tomasz Klepacki
Zdjęcia: Karol Banaszkiewicz
Comments